Gabinet HELP MEDICAL
ul. ul. Żelazna 41 lok. 8
tel. 732877366 lub 732877004
Gabinet HELP MEDICAL
ul. ul. Żelazna 41 lok. 8
tel. 732877366 lub 732877004
Ulotka nt. stalkingu opracowana przez studentów Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego.
STALKING. JAK ROZPOZNAĆ. JAK SIĘ BRONIĆ.
Stalking to forma psychicznej napaści, w której sprawca w sposób powtarzalny i niepożądany przez ofiarę, burząc jej spokój, wdziera się do sfery prywatności tejże osoby, z która nic go nie łączy (albo już nie łączy) z pobudek wskazujących na uczuciowe podłoże działań.
Czy ZACHOWANIA INNEJ OSOBY są przez Ciebie traktowane jako NIEPOŻĄDANE oraz NATRĘTNE? Czy budzą u Ciebie NIEPOKÓJ lub STRACH? Czy są próbą NAWIĄZANIA z Tobą KONTAKTU lub stworzenia, odbudowania, narzucenia związku? Czy zachowania osób z Twojego otoczenia mają POWTARZALNY CHARAKTER? Jeżeli odpowiedziałaś/łeś twierdząco na powyższe pytania, oznacza to, że możesz być ofiarą stalkingu!
Do pobrania tutaj:
Prawie pięć lat po wydaniu moja książka "Anatomia zdrady" jest ciągle czytana i recenzowana. Miło było mi przeczytać entuzjastyczną recenzję autorstwa Wiszel na portalu MoznaPrzeczytac.pl
https://moznaprzeczytac.pl/anatomia-zdrady-jak-nie-stac-sie-ofiara-klamcy-wojciech-wypler/
Miło było mi zobaczyć, że w artykule "Infidelity in Relation to Sex and Gender: The Perspective of Sociobiology Versus the Perspective of Sociology of Emotions" (Sexuality & Culture 2021) Joanna Wróblewska-Skrzek wykorzystała sformułowaną przeze mnie w książce "Anatomia zdrady" definicję zdrady. Tak więc mój poradnik może również inspirować badaczy :)
Link do artykułu: https://link.springer.com/article/10.1007/s12119-021-09845-6
W pierwszym tomie "Szkiców z socjologii emocji" (wyd. UKSW 2020) znalazły się ciekawe prace dotyczące problematyki niewierności:
Całość jest dostępna bezpłatnie: https://wydawnictwo.uksw.edu.pl/img/cms/e-booki/ebook_Sroczy%C5%84ska_Spoleczne%20konteksty_ma%C5%82y.pdf
W związku z epidemią koronawirusa uruchamiam prowadzenie poradnictwa i psychoterapii za pośrednictwem Skype i WhatsApp.
Dotychczasowych i nowych pacjentów zapraszam do umawiania wizyt poprzez help-medical.pl:
Poradnia Help-Medical
Konto bankowe do przedpłat: Idea Bank: 57 1950 0001 2006 6381 8369 0001
biuro@help-medical.pl
+48 732 877 366
+48 732 877 004
Skype: biuro_2485
Miło mi było odkryć, iż prof. dr. hab. Władysław Jacek Paluchowski (Instytut Psychologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu) poleca studentom jednego z prowadzonych przez siebie przedmiotów (etyka) jeden z moich tekstów:
„Warto przeczytać tekst Wojciecha Wyplera OPERACJONALIZACJA ZACHOWANIA NIEUCZCIWEGO W BADANIACH PSYCHOLOGICZNYCH; warto by też uczynić go podstawą własnych badań.”
Więcej: http://paluchja-zajecia.home.amu.edu.pl/?dzial=etyka
Poznajemy nowe osoby, zawieramy znajomości, wchodzimy w związki i decydujemy się zaufać ludziom, którzy nam się podobają, zrobili na nas dobre wrażenie, wydają się mieć dobre intencje i deklarują, że im na nas zależy. Niestety zdarza się, że boleśnie doświadczamy, iż nasze wybory były błędne – zaufaliśmy „niewłaściwym” ludziom, którzy oszukali nas i skrzywdzili.
Czy mamy szanse, aby na podstawie codziennych kontaktów i zwykłych rozmów trafnie oszacować prawdomówność i uczciwość drugiego człowieka? Czy są sygnały ostrzegawcze, które powinny wzbudzić naszą czujność? Po czym poznać, że dana osoba w przyszłości może zachowywać się nieuczciwie, niemoralnie i w sposób dla nas krzywdzący?
W niniejszym, krótkim internetowym artykule, chciałbym przedstawić wybrane aspekty postaw danej osoby wobec naruszania norm prawnych i społecznych, które powinny zwracać naszą uwagę, ponieważ niosą ryzyko, że ta zachowa się nieuczciwie wobec nas.
W postawie (definiowanej najczęściej jako względnie trwała skłonność do określonego wartościowania danego obiektu czy grupy obiektów) wyróżnia się tradycyjnie trzy komponenty: poznawczy, emocjonalny i behawioralny. Emocjonalny, związany w omawianym tutaj kontekście szacowania uczciwości przede wszystkim z reakcjami fizjologicznymi i zachowaniem niewerbalnym, ze względu na ograniczenia tego artykułu pominiemy. Pozostałe, które chciałbym w tym miejscu przybliżyć, to:
Można powiedzieć dla stawania się kłamcą czy oszustem duże znaczenie maja dwa elementy:
Elementy te zwykle łączą się ze sobą podczas ulegania pokusom i naruszania norm oraz wzmacniają, sprawiając, że rokowania dotyczące zaprzestania nieuczciwego zachowania dla uwikłanych w nie osób stają się coraz gorsze.
Tak więc – po pierwsze, jest jasne, że podjęcie nieuczciwego zachowania, jeśli zakończone zostanie osiągnięciem celu a następnie będzie jeszcze powtarzane sprawia, że ryzyko następnych, podobnych zachowań w przyszłości się zwiększa. Jego sprawca:
Jeśli więc odkryłaś/ odkryłeś, że twoje dziecko oszukiwało cię, partner zdradzał, pracownik okradał a znajomy wykorzystał to ewentualne ponowne zaufanie mu musi wiązać się z zaakceptowaniem ryzyka powtarzania przez niego podobnych zachowań w przyszłości. Mówiąc krótko - jest prawdopodobne, że zrobi tak znowu. Ryzyko to może być mniejsze, jeśli sprawca spontanicznie (nie namawiany przez ciebie do tego) uzna swoją winę, będzie żałował tego co zrobił i postanowi zaprzestać takich zachowań. W każdym przypadku twoje zaufanie powinno być ograniczone i powinnaś/ powinieneś sprawdzać, czy za deklaracjami idą rzeczywiste zmiany w zachowaniu.
Jeśli nie byłaś/ nie byłeś do tej pory ofiarą nieuczciwego zachowania danej osoby, ale wiesz że zachowywała się w taki sposób wobec kogoś innego – bądź czujna/ y. Jeśli twój partner np. kiedyś okłamywał swoją partnerkę/partnera, aby spotykać się z tobą lub twój pracownik przyniósł z poprzedniej pracy bazę klientów to oczekiwanie, że wobec ciebie będzie zachowywał się uczciwie, tj. inaczej, jest mało realistyczne. Jeśli jego potrzeby, oczekiwania i cele przestaną być z tobą związane - wie JAK cię okłamać i wie, że POTRAFI SKUTECZNIE to zrobić. Jeśli wiesz również, że okłamując swoją poprzednią ofiarę nie miał dużych oporów moralnych czy poczucia winy a, w najgorszym wypadku, oszukiwanie jej wiązało się dla niego z PRZYJEMNOŚCIĄ (np. triumfowanie nad kimś, kogo się oszukuje, wykorzystuje czy rani) to spodziewaj się, że wobec ciebie może zachować się bardzo podobnie.
Uczenie się nieuczciwych zachowań ma miejsce również podczas obserwacji innych ludzi, którzy kłamią i oszukują. Nasza skłonność do powtarzania zaobserwowanych zachowań rośnie, gdy widzimy, że zachowania te doprowadziły do pożądanego celu oraz uzyskały aprobatę społeczną - były akceptowane przez otoczenie.
Czy dzieci oszukujące rodziców, osoby zdradzające swoich partnerów, szeregowi pracownicy handlu, którzy kradną powierzony im towar, czy też managerowie defraudujący znaczne kwoty w ramach budżetów, którymi dysponują sami wymyślili te sposoby oszukiwania? Bardziej prawdopodobne jest, że podpatrzyli je u innych i zdecydowali się wykorzystać, kiedy nadarzyła się okazja. Jeżeli w otoczeniu człowieka pojawiają się nieobojętne mu osoby, które w nieuczciwy sposób ale skutecznie osiągają swoje cele i budzą dodatkowo sympatię, podziw lub też zazdrość otoczenia, to prawdopodobieństwo naśladowania takiego zachowania niebezpiecznie rośnie.
Jeśli więc wiesz, że koledzy twojego dziecka oszukują rodziców, przyjaciele twojego małżonka mają kochanki a twój pracownik zna osoby z przestępczego półświatka to zwiększ czujność – istnieje ryzyko, że podążą za zachowaniem przyjaciół, kolegów i znajomych. Jako psycholog słyszę często od skrzywdzonych osób słowa niedowierzania „…ale on przecież krytykował zachowanie kolegi”, dlatego przyjmijmy, że już sam bliski kontakt osób, którym ufamy z osobami naruszającymi normy, powinien być powodem do bardziej wnikliwego przyglądania się ich zachowaniu. Krytyka a nawet oburzenie na potępiane społecznie zachowania nie zawsze są szczere a czasem dotyczą tylko poziomu deklaracji przy jednoczesnym podziwie dla osoby, która potrafi skutecznie osiągać swoje cele podczas gdy innych wstrzymują opory moralne a częściej - strach przed karą za sprzeczne z prawem działanie lub lęk przed negatywnymi ocenami ze strony innych.
Drugą bardzo istotną kwestią dla szacowania uczciwości innych ludzi jest obszar przekonań, do którego mamy zwykle dobry dostęp. Większość ludzi, jeśli nie wszyscy, uważa się za dobrych, prawych i uczciwych. Jeśli zachowują się niezgodnie z normami społecznymi i prawnymi (wobec których są zwykle konformistyczni, nawet jeśli ich nie akceptują) to broniąc swojej pozytywnej samooceny w zakresie moralności, tworzą usprawiedliwienia, które pozwalają im utrzymać dobre mniemanie o sobie. Tak więc złodziej samochodów tłumaczy sobie, że właściciel kupi przecież nowy samochód z ubezpieczenia, więc jego strata nie będzie dotkliwa. Handlarz narkotyków powtarza, że jeśli ludzie nie kupią od niego, to i tak kupią - od kogoś innego. Nieuczciwa księgowa, która wyciąga z konta firmy pieniądze, przysięga sobie, że tylko "pożycza" i odda cała kwotę, jak tylko będzie mogła a zdradzający żonę mąż powtarza, że ta sama jest sobie winna.
Podstawowe metody racjonalizowania naruszeń norm za pomocą których ich sprawcy chronią swoją samoocenę, uwalniają się od odpowiedzialności za swoje postępki i wyłączają hamulce moralne to:
Zatem mąż zdradzający żonę może w następujący sposób usprawiedliwiać swoje postępowanie:
Są to takie wyjaśnienie, które przekonują samych sprawców nieuczciwych zachowań i sprawiają, że ci uwalniają się od "wyrzutów sumienia" - poczucia dyskomfortu związanego z naruszaniem norm. Jeśli człowiek uległ pokusie, będzie z dużym prawdopodobieństwem uzasadniać swoje zachowanie i postrzegać popełniony czyn jako mniej niemoralny i nieuczciwy niż początkowo. W ten sposób samousprawiedliwienia zostają uwewnętrznione a człowiek nabiera przekonania, że zawsze tak myślał. Proces samousprawiedliwienia własnych nieuczciwych zachowań uważany jest za mechanizm o obronnym i automatycznym charakterze, którego działanie jest w dużej mierze nieuświadamiane a przez to podstępne, ponieważ proces ten przygotowuje, w sferze poznawczej, grunt pod następne niemoralne działania. Tak więc kolejne kradzieże samochodów będą dla złodzieja nie tylko coraz mniej obarczone poczuciem winy i lękiem, ale też będzie zwiększać się prawdopodobieństwo przekraczania przez niego kolejnych barier moralnych, np. użycia przemocy, itd. Podobnie będzie w przypadku handlarza narkotyków, księgowej defraudującej firmowe pieniądze czy małżonka dokonującego coraz częstszych i bardziej śmiałych zdrad. Uleganie takim pokusom, w samonapędzającej się spirali działania, uzasadniania postępowania i kontynuowania go, doprowadza do naruszania kolejnych granic uznawanych przez siebie norm i wartości. W ten sposób wielu ludzi, w małych kroczkach, niepostrzeżenie dla siebie samego, gubi swój moralny kompas. Jakiś czas temu prasa opisywała sprawę trzech pracownic jednego z banków, które wyprowadziły z banku pół miliona złotych. Panie zaczęły w pewnym momencie "pożyczać" po kilkadziesiąt - kilkaset złotych miesięcznie i kwoty te starały się zwracać z kolejnych pensji. Kiedy zostały aresztowane nie mogły uwierzyć, że manko jest tak duże.
Podsumowując - jeżeli ktoś przekroczył jakaś istotną normę społeczną czy prawną, to zwykle obawiamy się, że będzie miał dużą łatwość w powtórzeniu swojego zachowania. Dlaczego? Po pierwsze wie już JAK to zrobić, po drugie wie, że POTRAFI to zrobić a po trzecie - swój czyn musiał sobie ZRACJONALIZOWAĆ, aby nie dokuczało mu sumienie. Ma więc w swoim systemie poznawczym przekonania, które usprawiedliwiają podobne postępki. Prawdopodobieństwo powtórzenia przez niego sprzecznego z normami zachowania szacujemy zwykle jako wysokie.
W badaniach ankietowych, które przeprowadziliśmy na studentach (pełny tekst artykułu znajdziesz na końcu tego tekstu), pytaliśmy młodych ludzi o to jak często ściągają oraz badaliśmy ich przekonania związane z nieuczciwością. Analizy uzyskanych wyników potwierdziły zakładany związek między częstością podejmowania nieuczciwego zachowania a jego usprawiedliwianiem – ci studenci, którzy częściej ściągali byli bardziej skłonni do usprawiedliwiania ściągania, m.in. pomniejszania odpowiedzialności ściągającego za nieuczciwość, której się dopuszcza, pomniejszania negatywnych konsekwencji ściągania, deprecjonowania ofiar ściągania i zmieniania znaczenie ściągania, tak aby wydawało się mniej naganne.
Przykładowe odpowiedzi badanych, które zostały zakwalifikowane jako usprawiedliwianie ściągania to:
Inne wyniki, które uzyskaliśmy we wspomnianych badaniach, wydają się również wspierać tezę o istnieniu takiej zależności:
Na podstawie przedstawionych wyżej obserwacji można zbudować listę wskaźników, które mogą pomóc nam szacować zagrożenie nieuczciwym zachowaniem ze strony innych osób. Należałyby do nich dwie istotne grupy kryteriów:
Twoja wiedza o zachowaniach i przekonaniach danej osoby powinna skłaniać cię do konkluzji, że ryzyko dopuszczania się przez nią nieuczciwych zachowań jest duże, jeśli:
_____
* Zaproponowane pytania zawierają presupozycje, czyli ukryte założenia, do których zaakceptowania zmuszona czuje się zwykle osoba, która na nie odpowiada. Np. pytanie „W jakich sytuacjach zdarzało ci się okłamywać innych?” zawiera założenie, że dana osoba okłamywała innych – akceptując to pytanie i próbując na nie odpowiadzieć musi podać szczegóły dotyczące takich sytuacji, dzięki którym będziemy w stanie ocenić jak często, w jakich sprawach i w jakich okolicznościach kłamała.
Anna Szydlik2016-08-29 03:53 |
Artykuł bardzo wartościowym ponieważ, skłania do refleksji nad własnym życiem |
---|---|
robber2015-11-21 18:50 |
tak ciekawy artykuł, rozsądnie komentujący smutną rzeczywistość wszechobecnego kłamstwa; przystępnie napisany, przemawia do mnie - nie jakieś psychoterapeutyczne bzdury. |
Joanna2015-11-21 12:25 |
Bardzo wartościowy artykuł, serdecznie dziękuję za ten tekst. Otwiera oczy na to czego można się spodziewać po innych osobach - szkoda, że tak późno... :( |